Dziś na blogu 2-tygodniowe maleństwo - Anastazja. Co tu dużo pisać - wystarczy popatrzeć na zdjęcia - sesja przebiegła znakomicie i mogłabym tak robić jej zdjęcia bez końca, bo jak już Anastazja ułożyła się wygodnie na brzuszku, to spała jak aniołek i wcale nie miała ochoty się budzić :)
Oby jak najwięcej takich cudnych modelek do mnie trafiało :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz