To była duuuża sesja - wzięło w niej udział 6 dzieci wraz ze swoimi rodzicami - Ala, Zosia, Julia, Alek, Franek i Franek :) Ala to szkolna przyjaciółka mojej córki, a jej mama Aga to moja koleżanka ze studiów. Nasze córki urodziły się w odstępie jednego dnia, a teraz spotkały się w jednej klasie i zaprzyjaźniły :)
Byłam podekscytowana spotkaniem z tą ekipą - taka sesja to ogromne wyzwanie, dzieciaki w różnym wieku, trzeba było naprawdę ogromnej energii, aby zrobić udane zdjęcia całej 6-tki, na których rodzicom bardzo zależało.
Bardzo się cieszę, że wszystko tak pięknie się udało.
Taka sesja tylu dzieciaków to duże wyzwanie, wymagała dużego zaangażowania, dlatego dziękuję rodzicom dzieciaków za wsparcie :) Oto efekty naszego spotkania:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana Twoje zdjęcia są świetne. Chciała bym kiedyś dojść do Twojego poziomu. Jestem pełna wiary, że sie uda ale droga przedemną bardzo długa. Tak naprawde istaluję swoje pierwsze studio fotograficzne u siebie w mieszkaniu. Od kiedy je kupiłam wiedziałam, że chce poświęcić kawałek jego przestrzeni na moją pasję. Pieniądze tez puki co leją się strugami, wczoraj kupiłam na fripers.pl nowy zestaw oświetleniowy 2xDM2 400 UMB Jinbei i już kupe kasy wydałam a gdzie statywy, inne cuda. To bedzie kosztować, ale juzteraz wiem, że warto :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Oczywiście, że warto. Na pewno się uda - jeśli jest pasja, jest i zapał :) Zapał do ciężkiej pracy, nauki, poszukiwań i rozwoju . Trzymam mocno kciuki!!!
OdpowiedzUsuń