Zgodnie z zapowiedzią przedstawiam śliczne maleństwo - Hanię :)
Hania ma tutaj 2 tygodnie - taki wiek to prawie ostatni dzwonek na wykonanie sesji noworodkowej. Dzieciątko jeszcze dużo śpi dość mocnym snem i pozwala sobie na przekładanie do koszyczków i układanie w różnych pozycjach. I jest jeszcze takie malutkie, mięciutkie i kruche, a tę kruchość i elastyczność traci z każdym kolejnym dniem - staje się coraz mocniejsze i silne i nie pozwala się już tak łatwo zwinąć w kłębuszek :)
Dlatego nie warto zwlekać z taką sesją - zdjęcia z tych pierwszych dni to największa pamiątka dla rodziny i dla dzieciątka, gdy już dorośnie :)
24 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz