Często się zdarza, że brakuje nam w albumie wspólnych rodzinnych zdjęć - najczęściej fotografujemy swoje dzieci albo dzieci z jednym z rodziców, bo drugi stoi po drugiej stronie obiektywu :) Monika postanowiła rozwiązać ten problem i zjawiła się u mnie z całą rodzinką na sesji. Spędziliśmy bardzo miło czas, przy cieście i kawie. Zapraszam do obejrzenia efektów naszych zmagań :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2014
(21)
- ► października (3)
-
►
2013
(40)
- ► października (2)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz